Za przykład może posłużyć nam interpretacja indywidualna z dnia 26.06.2019r. o nr 0114-KDIP3.1.4011.278.2019.1.AC, wydana przez dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, na podstawie której przedsiębiorca chciał uzyskać odpowiedź na pytanie: czy do kosztów uzyskania przychodu można zaliczyć wydatki na studia menadżerskie MBA? Z interpretacji tej wynikało, iż według organów skarbowych przedsiębiorca mógłby zaliczyć do kosztów podatkowych nie tylko opłaty za studia MBA, ale także koszty związane z dojazdem na zajęcia oraz koszty noclegu.
Dobrze uzasadnione wnioski o interpretacje indywidualne mogłyby doprowadzić do rozszerzania się możliwości zaliczania wydatków na edukację do kosztów podatkowych prowadzonej działalności
Kolejnym przykładem jest interpretacja z dnia 28.05.2019r. o nr 0112-KDIL3-3.4011.159.2019.1.MW, z której dowiadujemy się, że przyszły radca prawny do kosztów uzyskania przychodu może zaliczyć wydatki z tytułu aplikacji radcowskiej. Warunkiem jest jednak to, że aplikant musi uczęszczać na aplikację w trakcie prowadzenia działalności gospodarczej.
Do tej pory organy podatkowe rzadko wydawały interpretacje przychylne uczącym się przedsiębiorcom, argumentując swoje stanowisko tym, że wydatki na edukacje mają charakter osobisty i kosztami być nie mogą. Należy wspomnieć, iż przepisy dotyczące wydatków podnoszonych przez przedsiębiorców nie zmieniły się od wielu lat, dlatego zgodnie z art. 22 ust. 1 ustawy dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. 1991 Nr 80 poz. 350), do kosztów uzyskania przychodów podatnik ma prawo zaliczyć te wydatki, które wpływają na osiągnięcie przychodu lub pozwalają zachować dotychczasowe źródło przychodu. Istnieją także wyjątki, które nie mogą stanowić kosztu podatkowego. Zostały one wymienione w art. 23 wyżej wspomnianej ustawy. Nie znajdziemy tam jednak zapisu dotyczącego wydatków na edukację przedsiębiorcy.Zatem „nowego” stanowiska organów skarbowych nie możemy argumentować zmianą w przepisach. Stwierdzić możemy jednak, że organy podatkowe zmieniły podejście do ich interpretacji.Nie ulega bowiem wątpliwości, że podnoszenie kwalifikacji zawodowych przedsiębiorcy wpływa na możliwość osiągnięcia przez niego wyższych przychodów. Zauważyć możemy także, że dla organów podatkowych ważne jest to czy rozwój i inwestowanie w siebie opiera się na zasadzie inwestowania w prosperującą już działalność gospodarczą, gdyż wydatki, które były ponoszone przez przedsiębiorcę przed założeniem działalności urząd skarbowy traktuje jako osobiste, czyli takie, których nie można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu.
W dalszym ciągu należy zachować szczególną ostrożność, gdyż mimo zmieniającego się podejścia organów podatkowych do przepisów określających wydatki wpływające na osiągnięcie przychodu, wciąż są wydatki, które według urzędników skarbowych nie są kosztami uzyskania przychodu prowadzonej działalności gospodarczej. Przykładem takiego wydatku jestkurs prawa jazdy kategorii B. Jasne jest to, że wydatek ten będzie niezbędny dla zapewnienia mobilności prowadzonej działalności. Jednakże organy podatkowe wskazują, że uprawnienie do kierowania samochodem osobowym wykorzystywane jest przede wszystkim w życiu prywatnym, co skutkuje tym, że wydatek ten nie może być kosztem podatkowym. Sytuacja powtarza się przy próbie zaliczenia do kosztów podatkowych kursów językowych, które według przedsiębiorców znacznie przyczyniają się do rozwoju przedsiębiorstwa, otwierając drzwi działalności na klientów z zagranicy. W tym przypadku organy skarbowe także twierdzą, iż są to wydatki osobiste, których nie można odliczyć od podatku.
Przedsiębiorcy dzięki dobrze uzasadnionym i udokumentowanym wydatkom ponoszonym na cele prowadzonej działalności mogliby przyczynić się do coraz większej liczby wydawanych przez organy podatkowe interpretacji indywidualnych. Dobrze uzasadnione wnioski o interpretacje indywidualne mogłyby doprowadzić do rozszerzania się możliwości zaliczania wydatków na edukację do kosztów podatkowych prowadzonej działalności, a w tym także wydatków na kursy, które mogą przyczynić się do rozwoju przedsiębiorstwa. Miejmy nadzieję, że organy podatkowe nie będą upierały się przy swoim dotychczasowym stanowisku, a zmiana podejścia, która jest już zauważalna, będzie się ciągle pogłębiać.