"Doradcy podatkowi zapewniają pełną poufność uzyskanych informacji, bowiem przed uzyskaniem tytułu zawodowego ślubują: „przyrzekam, że (...)poznane w związku z wykonywaniem zawodu fakty i informacje zachowam w tajemnicy wobec osób trzecich".
Usługi doradztwa podatkowego były jedną z konsekwencji zmian ustrojowych w 1989 roku, gdy samoopodatkowanie wyparło administracyjne decyzje organów podatkowych. W 1990 roku powstały pierwsze kancelarie podatkowe, w 1996 roku uchwalono Ustawę o doradztwie podatkowym, w sześć lat później odbył się I Krajowy Zjazd Doradców Podatkowych. A dziś obchodzimy skromny jubileusz - 20-lecie istnienia w Polsce zawodu doradcy podatkowego.
Doradztwo podatkowe zawodem otwartym
W Polsce zawód doradcy podatkowego jest zawodem otwartym, dostępnym dla absolwentów wszystkich wyższych uczelni, bez względu na ukończony kierunek studiów. Zdobycie uprawnień poprzedza jednak dwuetapowy egzamin przed Państwową Komisją ds. Doradztwa Podatkowego przy Ministrze Finansów. Po złożeniu uroczystego ślubowania i uzyskaniu wpisu na listę doradców podatkowych nadawany jest chroniony prawem tytuł zawodowy doradcy podatkowego. Z tą chwilą można rozpocząć wykonywanie zastrzeżonych ustawą czynności doradztwa podatkowego, gwarantując swoim klientom fachową i profesjonalną obsługę. Zawód doradcy jest zawodem zaufania publicznego, trudnym i odpowiedzialnym, a samorząd zawodowy stoi na straży legalizmu i etyki zawodowej, dbając o przestrzeganie obowiązujących standardów i stałe podnoszenie kwalifikacji oraz uzupełnianie wiedzy poprzez system szkoleń.
Doradca podatkowy to znacznie więcej niż księgowy
KIDP zapewnia, że każdy przedsiębiorca, który od samego początku działalności gospodarczej zdecyduje się na stałą współpracę z jej przedstawicielami, może być pewny, że uniknie sporów z fiskusem, surowych kar za nieprawidłowości podatkowe, a nawet bankructwa. Doradcy podatkowi nie dziwią się organizacjom przedsiębiorców, które od dawna alarmują, że skomplikowane, zmienne i różnie interpretowane przepisy prawa są dla nich zmorą, która skutecznie utrudnia prowadzenie biznesu w Polsce.
„Przebijając się przez gąszcz przepisów, doradcy podatkowi mogą zapewnić klientom dobrze pojmowaną optymalizację podatkową - wskazując zgodne z prawem rozwiązania - oraz spokój i bezpieczeństwo" - podkreśliła prof. Glumińska - Pawlic.
Tajemnica zawodowa
Doradcy podatkowi zapewniają także pełną poufność uzyskanych informacji, bowiem przed uzyskaniem tytułu zawodowego ślubują: „przyrzekam, że (...)poznane w związku z wykonywaniem zawodu fakty i informacje zachowam w tajemnicy wobec osób trzecich".
Tylko sąd może zwolnić doradcę podatkowego z obowiązku zachowania tajemnic swojego klienta i tylko wtedy, gdy jest to niezbędne dla wymiaru sprawiedliwości. Stąd też doradcy nie boją się występować w obronie swoich uprawnień przed sądami powszechnymi, jeśli uważają, że przesłuchanie ich w charakterze świadka w sprawie cywilnej czy karnej, prowadzonej przeciwko ich klientom może naruszać tajemnicę zawodową.
Doradca podatkowy i jego klienci
Doradca podatkowy może prowadzić za klienta jego księgi podatkowe, w tym rachunkowe oraz ewidencje i rejestry, sporządzać zeznania i deklaracje, ale przede wszystkim może reprezentować go jako profesjonalny pełnomocnik w sporach przed organami podatkowymi, skarbowymi oraz przed sądami administracyjnymi. Może również rozliczać należności publicznoprawne (np. składki ZUS) oraz prowadzić obsługę kadrowo-płacową. Jest także przygotowany do wspierania podmiotów, które chcą korzystać z pomocy publicznej dla przedsiębiorców, a także z funduszy unijnych, gwarantując ich prawidłowe rozliczenie.
„Prawo podatkowe ma służyć zabezpieczeniu interesów finansowych państwa, co oznacza, że wkracza ono w święte prawo własności i narusza interesy podatnika, nakazując mu dzielenie się z fiskusem owocami jego pracy. Obowiązkiem doradcy podatkowego działającego zgodnie z prawem jest więc godzenie tych interesów i poszukiwanie kompromisu pomiędzy interesem publicznym a indywidualnym interesem podatnika". W stosunku prawnopodatkowym państwo jest zawsze silniejsze od podatnika - podkreśla prof. Glumińska-Pawlic, zatem doradca powinien go wspierać swoją wiedzą, by ponosił on ciężary publicznoprawne w wysokości określonej przepisami prawa, wybierając najkorzystniejszą dla niego formę i co za tym idzie - wysokość opodatkowania. Brak wiedzy podatnika, a nie opór podatkowy jest często przyczyną podejmowania niewłaściwych decyzji gospodarczych i sporów z organami podatkowymi. Niski poziom świadomości podatkowej polskiego społeczeństwa, a także stopień skomplikowania przepisów podatkowych powodują konieczność korzystania z usług doradcy - i taka była od początku koncepcja tego zawodu.
Z okazji 20-lecia istnienia w Polsce zawodu doradcy podatkowego KIDP stawia sobie za cel dalsze promowanie tej profesji jako zawodu zaufania publicznego w wielu środowiskach i uświadamianie przedsiębiorcom jego rangi. Jako przykłady takich działań prof. Glumińska-Pawlic wskazała zawarcie porozumienia z „Pracodawcami RP" i udział w pracach powołanego przez nich Komitetu Podatkowego oraz udział przedstawicieli samorządu w wielu konferencjach i spotkaniach biznesowych.
„Spotykam się tam ze zrozumieniem istoty naszego zawodu, uświadomieniem sobie, że każdy uczciwy podatnik, który ma u swego boku doradcę podatkowego czuje się pewniej, bo wie, że będzie mu on towarzyszył w rozwiązywaniu problemów i godnie go reprezentował nawet przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, a jeśli zajdzie taka potrzeba - także przed TSUE" - podkreśliła.
KIDP od lat stara się o rozszerzenie uprawnień doradców o możliwość reprezentowania podatników w sprawach karnych skarbowych oraz z zakresu ubezpieczeń społecznych przed sądami powszechnymi. Jednak zamiast spodziewanego przez samorząd zawodowy rozszerzenia uprawnień, nastąpiło jego zawężenie, gdyż po deregulacji zawodów w 2014 roku, nastąpiło uwolnienie niektórych czynności zastrzeżonych dotychczas dla doradców i dziś księgi podatkowe może prowadzić każdy, bez jakichkolwiek kwalifikacji. Trudno pogodzić się z tym, że Państwo w imię populizmu i otwarcia dostępu do niektórych zawodów tak łatwo oddało w nieprofesjonalne ręce księgi, na podstawie których dopiero można ustalić prawidłową podstawę opodatkowania. To samo dotyczy deklaracji podatkowych, które wypełniać mogą wszyscy, ale skutki nieprawidłowości odczują podatnicy, którzy zwabieni niską ceną usług zawierzą amatorom nieposiadającym nawet zawartej umowy ubezpieczeniowej OC, która dla doradców podatkowych jest obowiązkowa.
„Dzisiaj każdy może wywiesić szyld, że prowadzi księgowość i oferować bardzo niskie ceny". Prof. Glumińska-Pawlic uważa, że skutki deregulacji zawodów odczuwają także biegli rewidenci, radcowie prawni i adwokaci i według niej to ostatni dzwonek, żeby szybko podjąć działania naprawcze. Zezwolenie na to, by prowadzenie ksiąg i ewidencji podatkowych oraz sporządzania zeznań i deklaracji podatkowych przestało być czynnością zastrzeżoną do wykonywania przez przedstawicieli zawodów zaufania publicznego powoduje, że te fundamentalne dla bezpieczeństwa finansów publicznych czynności pozostają poza jakimkolwiek nadzorem publicznym i są wykonywane przez dowolne podmioty - bez względu na ich reputację, posiadane kwalifikacje zawodowe i etyczne. „Zniesienie ograniczeń w wykonywaniu zawodu doradcy podatkowego, które chroniły zarówno interes publiczny, jak i interes obywateli to świadoma zgoda na uszczuplanie należności budżetowych" - powiedziała.
Konieczne zmiany
Potrzeba pilnych zmian wynika według prof. Glumińskiej-Pawlic przede wszystkim z tego, że „prawo podatkowe jest w rozsypce i ma dzisiaj charakter patchworkowy".
„W mętnej wodzie dobrze się łowi, pytanie tylko kto i co chce złowić" - podkreśliła. Jej zdaniem „władza powinna powołać zespół specjalistów z zakresu legislacji i po dyskusjach w gronie polskich ekspertów - prawników i ekonomistów - przyjąć teksty takich ustaw podatkowych, które będą tworzyły system i nie będą w najbliższych latach nowelizowane pod wpływem doraźnych potrzeb".
Jednocześnie wyraziła gotowość samorządu zawodowego do udziału w takich pracach. „Dotychczas żaden z klubów parlamentarnych nie zwrócił się do Izby o radę czy ocenę planowanych zmian na tle obowiązującego w Polsce systemu prawa (cywilnego, gospodarczego, karnego itd.), a problem polega na tym, że w prawie jak w dominie - jedna zmiana pociąga za sobą konsekwencje, których niefachowiec nie potrafi przewidzieć. Opiniowanie projektów aktów prawnych to jedno z zadań naszego samorządu, które realizujemy non profit" - podkreśliła. Brak takich konsultacji z doradcami podatkowymi jest jej zdaniem efektem „ulegania stereotypom". „Ostatnio słyszałam jak jeden z polityków powiedział o doradcach podatkowych, że są to ci, którzy pomagają przedsiębiorcom oszukiwać budżet państwa. Jeśli zatem przedstawiciele władz tak mówią, to co mogą myśleć inni?" - zapytała retorycznie prof. Glumińska-Pawlic.
Chronione przed deregulacją zawody zwierają szeregi. KIDP sygnowała Porozumienia Zawodów Prawniczych oraz podpisała umowę o współpracy z Krajową Izbą Biegłych Rewidentów. Przedstawiciele samorządu zawodowego doradców podatkowych ściśle współpracują również ze środowiskiem akademickim i angażują się w akcje edukacyjne oraz uświadamiające o zagrożeniach wynikających z braku znajomości przepisów prawa podatkowego.
„Zachłysnęliśmy się niektórymi pomysłami zagranicznymi, jednak najwyższy czas powrócić do polskiej rzeczywistości i połączyć siły. My już to robimy w wielu naszych kancelariach, gdzie razem pracują polscy doradcy podatkowi, biegli rewidenci, radcowie prawni i adwokaci, bowiem wspólnie możemy być jeszcze bardziej skuteczni" - powiedziała przewodnicząca KIDP.
Profesja z przyszłości
Przewiduje się, że nie tylko polskie firmy, ale i polskie rodziny będą coraz chętniej korzystać z porad doradców podatkowych, podobnie jak z porad lekarza rodzinnego. Od dawna tak jest w innych państwach UE, m.in. w Holandii. W Polsce jest teraz 8793 doradców podatkowych, podczas gdy na przykład w Niemczech dziesięciokrotnie więcej.
Źródło: Kurier PAP - www.kurier.pap.pl