languageRU      languageEN      internationalInternational        phoneZadzwoń do nas: 22 276 61 80

Jesteś tutaj:Start/Baza wiedzy/Zmiany w prawie/„Lex TVN” – czy można zacząć się bać o niezależność mediów w Polsce?
piątek, 13 sierpień 2021 06:39

„Lex TVN” – czy można zacząć się bać o niezależność mediów w Polsce?

W dniu 10 sierpnia 2021 r. odbyły się w całej Polsce protesty w obronie wolnych mediów. Z kolei dnia następnego w Sejmie miało miejsce głosowanie nad tzw. ustawą medialną albo „Lex TVN” – za daną ustawą głosowało 228 posłów, przeciw natomiast 216, 10 wstrzymało się od głosu, zaś nie głosowało 6. Czego dokładnie dotyczy projekt ustawy, który wzbudza duże emocje po obydwu stronach konfliktu politycznego?

Ustawą medialną (albo „Lex TVN”) jest potocznie określany poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji (druk 1389). W niewielki, aczkolwiek znaczący sposób zmienia on brzmienie art. 35 ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji (t.j. Dz. U. z 2020 r., poz. 805), co będzie miało wpływ na udzielanie koncesji. Jeśli ustawa zostanie uchwalona, ust. 2 pkt 1 powyższego przepisu będzie brzmiał następująco:

Koncesja dla spółki z bezpośrednim lub pośrednim udziałem kapitałowym osób zagranicznych może być udzielona, jeżeli: (…)

1) bezpośredni lub pośredni udział kapitałowy osób zagranicznych w spółce lub bezpośredni lub pośredni udział osób zagranicznych w kapitale zakładowym spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółki akcyjnej, a w przypadku prostej spółki akcyjnej – w ogólnej liczbie akcji tej spółki, nie przekracza 49%.

Na tym zmiany się nie kończą. Zmieniony zostanie również art. 35 ust. 3 ustawy o radiofonii i telewizji. Jego proponowane brzmienie to:

Koncesja może być również udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że osoba taka nie jest zależna, w rozumieniu Kodeksu spółek handlowych, od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

Dodany zostanie również ust. 4:

Dla celów stosowania ust. 2 i 3 osoby zagraniczne, których siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego i niebędące osobami zależnymi, w rozumieniu Kodeksu spółek handlowych, od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, są traktowane jak podmioty polskie. Zastosowanie ust. 1-3 nie może prowadzić do dyskryminacji podmiotów polskich w stosunku do osób zagranicznych.

Dodatkowo w projekcie ustawy zaznaczono, iż podmioty niespełniające warunków, o których mowa w ust. 2 i ust. 2 są zobowiązane do dostosowania swojej struktury kapitałowej oraz swoich umów i statutów. Będą miały na to 6 miesięcy od dnia wejścia ustawy w życie.

Co oznaczają powyższe zmiany? Jak możemy przeczytać w uzasadnieniu projektu oraz na stronie Sejmu, założeniem jest doprecyzowanie regulacji umożliwiających efektywne przeciwdziałanie przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji możliwości przejęcia kontroli nad nadawcami RTV przez dowolne podmioty spoza Unii Europejskiej, w tym podmioty z państw stanowiących istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Dzięki temu spółki z siedzibą w Polsce oraz spółki z siedzibą w państwach Europejskiego Obszaru Gospodarczego będą miały identyczny status w świetle ustawy o radiofonii i telewizji. Zgodnie z uzasadnieniem projektu: „Proponowane rozwiązanie ma zapewnić potencjalnym i aktualnym koncesjonariuszom bezpieczeństwo prawne, a jednocześnie chronić interes publiczny w dziedzinie radiofonii i telewizji oraz zagwarantować równość praw i obowiązków dla spółek polskich oraz zagranicznych.”.

Cele wydają się jak najbardziej szczytne. Innego zdania jest Zarząd spółki TVN S.A., który w oświadczeniu podkreśla, że decyzja Sejmu w sprawie powyższego projektu ustawy jest wprost wymierzona w TVN i jest atakiem na wolność słowa oraz niezależność mediów[1]. Czy jest to uzasadnione oskarżenie? Nie jest to właściwe miejsce na deklaracje polityczne oraz tym bardziej przedstawianie sympatii i antypatii partyjnych, ale zastanawiającym jest, iż projekt ustawy w obecnym kształcie rzeczywiście może doprowadzić do problemów z koncesją stacji TVN24, której właścicielem jest amerykański koncern Discovery. Bądź co bądź, powszechnie używana nazwa „Lex TVN” nie wzięła się znikąd.

W najbliższym czasie projekt zostanie skierowany do Senatu. Tymczasem poseł Marek Suski zapowiedział, iż zostanie zgłoszona do niego dodatkowa poprawka. Niewątpliwie projekt ustawy medialnej wywołuje wielkie emocje, tym bardziej nie można być pewnym, jaki los ostatecznie go czeka.

Michał Zdanowski

Konsultant podatkowy w Russell Bedford Poland. Absolwent Wydziału Prawa i Administracji

Uniwersytetu Warszawskiego, Absolwent Podyplomowego Studium Podatków i Prawa Podatkowego Uniwersytetu Warszawskiego, Absolwent Podyplomowych Studiów Rachunkowość i Finanse Przedsiębiorstwa Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Przez

okres studiów zdobywał doświadczenie w kancelariach zajmujących się sprawami prawno-podatkowymi. Od września 2013 r. związany jest z kancelarią Russell Bedford Poland. Specjalizuje się w dokumentowaniu transakcji dokonywanych pomiędzy podmiotami powiązanymi.

[1] Z powyższym oświadczeniem można zapoznać się na facebookowym profilu TVN.

 

Nasze publikacje

rbiuletyn

 

lipiec-wrzesień 2023

RB Biuletyn numer 44

pobierz magazyn

Nasze publikacje

rb restrukturyzacje             russellbedford             rbdombrokersi