Kwestionowane są cele wprowadzenia podatku katastralnego oraz poruszane są ekonomiczne konsekwencje, jakie mogą ponieść podatnicy w przypadku wdrożenia podatku katastralnego. Powstaje pytanie, czy wprowadzenie podatku katastralnego w Polsce jest uzasadnione.
Wprowadzenie podatku katastralnego prowadziłoby również do ograniczenia zainteresowania właścicieli nieruchomości do polepszania ich stanu technicznego. Wynika to faktu, iż wartość nieruchomości w stanie przed remontem jest znacząco niższa niż nieruchomości będącej bezpośrednio po remoncie
Argumentacja ustawodawcy
Odpowiedź na przedmiotowe pytanie wymaga analizy argumentacji przemawiającej za wprowadzeniem podatku katastralnego podnoszonej przez ustawodawcę. W ocenie ustawodawcy wprowadzenie podatku katastralnego ograniczy spekulacyjne skupywanie nieruchomości. Istnieje jednak uzasadnione ryzyko, iż efekt nowej daniny będzie odwrotny od zamierzonego przez ustawodawcę. Wprowadzenie podatku katastralnego mogłoby zmusić podatników o niskich przychodach, będących właścicielami nieruchomości położonych w atrakcyjnych lokalizacjach, do ich sprzedaży z uwagi na zbyt wysoki podatek katastralny. W takim przypadku istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że spekulanci zamiast sprzedawać własne nieruchomości będą dodatkowo skupować po atrakcyjnej cenie nieruchomości podatników o niskich przychodach. Taki stan rzeczy oznaczałby dodatkowy zarobek dla spekulantów kosztem klasy średniej, co skutkowałoby pogłębieniem się różnic klasowych.
Kolejny argument ustawodawcy to również kwestia większego prawdopodobieństwa uchwalania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego oparta na danych dotyczących krajów, które wprowadziły podatek katastralny. Do takich krajów należą m.in. Wielka Brytania, w Niemcy, Belgia i Francja. Należy zauważyć, że każdy ze wspomnianych krajów ma inny system prawny, jak również sama historia wdrażania podatku katastralnego jest różna i nie można przytaczać tych krajów za przykład dobrej zmiany podatkowej bez poczynienia dogłębnej analizy zmian społeczno-gospodarczych, jakie w tych krajach zachodziły na przestrzeni lat. Ustawodawca ma możliwość wdrożenia innych instrumentów prawnych ułatwiających uchwalanie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, wobec czego kwestia ta nie powinna być powiązana z wprowadzaniem dodatkowych danin publicznych.
Zmniejszenie liczby pustostanów
Następny argument podnoszony w środowisku to zmniejszenie liczby pustostanów w przestrzeni publicznej. Zwolennicy podatku katastralnego zakładają, że wyższy podatek powinien sprawić, że nieruchomości będą własnością wyłącznie osób, którym nie będzie się ekonomicznie opłacało bycie właścicielem pustostanu. Należy jednak zauważyć, że znaczna część pustostanów w Polsce posiada skomplikowany stan prawny dot. prawa własności. Istnieją bowiem budynki, co do których toczą się postępowania spadkowe, dekretowe, upadłościowe. Dodatkowo należy podnieść, że podatek katastralny mógłby w sposób niekorzystny wpłynąć na wolę właścicieli do rewitalizowania swoich budynków, co podnosiłoby ich wartość i w konsekwencji podatek.
Wyższe podatki to większe niezadowolenie podatników
Istotne jest również spojrzenie na argumenty podnoszone przez przeciwników wprowadzenia podatku katastralnego. W pierwszej kolejności należy dostrzec, że wprowadzenie podatku katastralnego będzie stanowiło wyższą daninę publiczną od obecnego podatku od nieruchomości, co oznacza wyższe podatki dla właścicieli nieruchomości. Kolejną kwestią jest pozbawienie podatników możliwości lokowania swoich oszczędności w inwestycjach długookresowych, do jakich należy zakup nieruchomości. Wprowadzenia podatku katastralnego prowadziłoby więc do konieczność zmiany modelu inwestycyjnego dla znacznej części podatników z klasy średniej. Ważnym argumentem przeciwko wprowadzeniu podatku katastralnego jest również brak korelacji pomiędzy wysokością dochodów podatnika, a wysokością samego podatku. Taki stan rzeczy mógłby prowadzić do wyprzedawania nieruchomości przez właścicieli, których sytuacja ekonomiczna obecnie ledwo wystarcza na zaspokojenie ich potrzeb egzystencjonalnych. Na takim stanie rzeczy skorzystać by mogli podatnicy o wysokich dochodach. Należy również dostrzec, że wprowadzenie podatku katastralnego prowadziłoby również do ograniczenia zainteresowania właścicieli nieruchomości do polepszania ich stanu technicznego. Wynika to faktu, iż wartość nieruchomości w stanie przed remontem jest znacząco niższa niż nieruchomości będącej bezpośrednio po remoncie – dodatkowych kosztem remontu byłby więc koszt ponoszenia wyższego podatku. Należy również dostrzec ryzyko wzrostu średnich stawek czynszu najmu, jakie wynikałoby z próby przerzucenia ciężaru podatku katastralnego na najemców. Co równie istotne wdrożenie tak rewolucyjnej zmiany podatkowej mogłoby również pogłębić brak zaufania podatników do ustawodawcy. Należy mieć na uwadze, że obecna ustawa o podatku od nieruchomości obowiązuje w Polsce nieprzerwanie od 12 stycznia 1991 roku, wobec czego zastąpienie obecnego podatku od nieruchomości podatkiem katastralnym, mogłoby prowadzić do powszechnego niezadowolenia, z uwagi na brak ciągłości istniejących rozwiązań prawnych mających bezpośredni wpływ na stan majątkowy podatników