languageRU      languageEN      internationalInternational        phoneZadzwoń do nas: 22 276 61 80

Jesteś tutaj:Start/Baza wiedzy/Zmiany w prawie/Bój o sędziów pokoju – komentarze środowiska
poniedziałek, 06 grudzień 2021 08:52

Bój o sędziów pokoju – komentarze środowiska

Sędziowie pokoju w polskim wymiarze sprawiedliwości to inicjatywa słuszna. Jednak jak zawsze – diabeł tkwi w szczegółach.

Projekt ustawy o sądach pokoju oraz projekt ustawy – Przepisy wprowadzające ustawę o sądach pokoju z Ministerstwa Sprawiedliwości trafiły pod skrzydła  Kancelarii Prezydenta, gdzie pod kierownictwem profesora Piotra Kruszyńskiego zostały opracowane i skierowane do Sejmu, który przyjął propozycję . Wprowadzenie sędziów pokoju ma przyspieszyć postępowanie w drobnych sprawach wykroczeniowych, w sprawach o występki i w sprawach cywilnych. Budzi jednak spore obawy, a podnoszone argumenty przeciw podkreślają przede wszystkim brak możliwości zapewniania niezawisłości nowym podmiotom orzekającym.

Przy stopniu skomplikowania prawa, sformalizowanych procedurach, sędziowie pokoju wcale nie są remedium. To są czasy, gdy lepiej zainwestować w SI

Projektowane rozwiązania

Projektowane rozwiązania zakładają wprowadzenie sądów pokoju jako najniższego szczebla w ramach sądownictwa powszechnego (szczebel niżej niż sądy rejonowe). W sądach pokoju będą orzekali sędziowie pokoju, wybierani przez lokalną społeczność w wyborach powszechnych, bezpośrednich i w głosowaniu tajnym, posiadający wykształcenie prawnicze i co najmniej trzyletnie doświadczenie w wykonywaniu czynności wymagających wiedzy prawniczej bezpośrednio związanych ze świadczeniem pomocy prawnej, stosowaniem lub tworzeniem prawa. Sędzia pokoju będzie musiał mieć ukończone 29 lat najpóźniej w dniu wyborów i nie więcej niż 70 lat w dniu objęcia stanowiska sędziego pokoju. Sędziowie pokoju będą pełnili swoją funkcję przez okres sześcioletniej kadencji. Do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego pokoju powoływał będzie Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa. Zgodnie z założeniami projektu, sędziowie pokoju mogliby orzekać w drobnych sprawach karnych i w sprawach o wykroczenia m.in. o przestępstwa do 10 tys. zł, w sprawach przeciwko mieniu, ale pod warunkiem, że sprawa nie wymaga powołania biegłych i jest prosta dowodowo. Były sędzia pokoju może przystąpić do egzaminu zawodowego adwokackiego, notarialnego, radcowskiego, sędziowskiego, prokuratorskiego bez wymogu odbywania aplikacji.

Brak standardu niezawisłości

Profesor Piotr Kruszyński zwraca uwagę na to, że wbrew pierwotnemu projektowi Ministerstwa Sprawiedliwości planowane zmiany nie wymagają modyfikacji Konstytucji. Powołuje się przy tym na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 24.10.2007 roku dotyczące asesorów, które jego zdaniem można potraktować szerzej. Mówi ono o tym, że podmioty orzekające niekoniecznie muszą być sędziami, mogą być to też inne podmioty, o ile zostanie spełniony warunek niezawisłości, a więc musi być wyodrębniony pion organizacyjny tak, aby owe podmioty nie podlegały organom administracji państwowej ani samorządowej. Uspokaja w tym zakresie także Andrzej Dera z Kancelarii Prezydenta, który stwierdza, że „nie może być tak, że sędziowie decydują sami o sobie, nawet ze względu na trójpodział władzy. Kontrole nad sędziami pokoju mają sprawować obywatele i nikt nie może pozbawić ich prawa kontroli”.

Jednakże nie brak głosów, które stwierdzają, że w obecnych realiach nie na da się zapewnić niezależności sędziów pokoju, a ich wybór bezpośrednio przez obywateli to fikcja, głównie dlatego, że w Polsce nie ma obecnie trójpodziału władzy. Wprost w swoim oświadczeniu mówi o tym Warszawska Okręgowa Izba Adwokacka. „Mankamentem jest konieczność wybór sędziów pokoju z udziałem obecnej Krajowej Rady Sądownictwa – czytamy w Stanowisku nr 1 Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie z dnia 1 grudnia 2021 r. – Aktualnie obowiązujące przepisy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz jej skład, są niezgodne z Konstytucją RP i jako naruszające zasadę trójpodziału władzy, doprowadziły do ograniczenia niezależności władzy sądowniczej w Polsce. Krajowa Rada Sądownictwa pozbawiona została cech organu konstytucyjnego. Potwierdzone zostało to, początkowo w orzeczeniu TSUE z 19 listopada 2019 r. C-585/18, C- 4/18 C-625/18, a następnie w orzeczeniach Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2019 r. i 15 stycznia 2020 r., oraz w uchwale połączonych Izb Cywilnej, Karnej, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2020 r. BSA 1-4110-1/20. KRS nie jest zatem organem niezawisłym a sędziowie wskazani przez nią, nie są uprawnieni do orzekania. Polska winna w pierwszej kolejności dostosować przepisy regulujące instytucje KRS do standardów europejskich i wynikających z Konstytucji RP”.

Krzysztof Paszyk, PSL, przekonuje, że sędziowie pokoju będą wybierani w czasie wyborów samorządowych, co zracjonalizuje koszty i co zapewni również niezależność tej instytucji. Przeciwnego zdania jest prawniczka Eliza Rutynowska, która zwróciła uwagę na to, że tryb powoływania w wyborach powszechnych poprzedzi walka o głosy. Również ona podnosi wątek KRS: „będą powołani na wniosek neo-KRS, a więc będzie to podmiot z brakiem niezależności”.

Sędzia Olimpia Baranska-Maluszek przywołuje przykład Włoch, w których wprowadzono tę instytucję jako remedium na niewydolne sądownictwo. Efekt – 3 instancje, brak poprawy sprawności i jakości, mimo że wymagania dla sędziów pokoju wyższe niż w polskich projektach, niezgodność z prawem UE, brak standardu niezależności. Sędzie zwraca uwagę na to, co faktycznie mogłoby obecnie przyspieszyć postępowania: „Przy stopniu skomplikowania prawa, sformalizowanych procedurach, sędziowie pokoju wcale nie są remedium. To są czasy, gdy lepiej zainwestować w SI i puszczać kilka mln spraw przez SI. Z kontrolą człowieka”.

 

Nasze publikacje

rbiuletyn

 

lipiec-wrzesień 2023

RB Biuletyn numer 44

pobierz magazyn

Nasze publikacje

rb restrukturyzacje             russellbedford             rbdombrokersi