Ustawa przewiduje, że jeżeli w wyniku rezygnacji członka zarządu spółki z o.o. żaden mandat w zarządzie nie byłby obsadzony, wówczas członek zarządu składa rezygnację wspólnikom, chyba że umowa spółki stanowi inaczej (art. 202 § 6 KSH). W odniesieniu do spółki akcyjnej członek zarządu powinien złożyć rezygnację radzie nadzorczej (art. 369 § 51KSH). Jeśli natomiast rada nadzorcza pozostaje w całości nieobsadzona, wówczas członek zarządu składa rezygnację akcjonariuszom, zwołując jednocześnie walne zgromadzenie, chyba że statut spółki stanowi inaczej (art. 369 § 52KSH). W przypadku obu typów spółek kapitałowych przewidziano, że ogłoszenie o zgromadzeniu powinno zawierać oświadczenie o rezygnacji członka zarządu oraz że rezygnacja jest skuteczna z dniem następującym po dniu, na który zwołano zgromadzenie wspólników (art. 202 § 6 KSH oraz art. 369 § 52zd. 2 i 3 KSH).
Wprowadzenie obowiązku zwołania zgromadzenia wspólników przez ustępującego członka zarządu w celu uzupełnienia jego składu, jest jak najbardziej słuszne, stanowi bowiem pewien bodziec dla wspólników do wzięciu udziału w zarządzaniu spółką
Ustawa wprowadza również odrębnie obowiązek zwołania zgromadzenia wspólników w celu powzięcia uchwały w sprawie powołania zarządu oraz braku zastosowania art. 235 § 1 oraz art. 399 § 1 KSH (art. 233 § 3 KSH oraz art. 397 § 2 KSH). Faktycznie stanowi to powtórzenie treści wspomnianych art. 202 § 6 KSH oraz art. 369 § 52KSH, które w sposób jednoznaczny przewidują skonkretyzowany obowiązek działania oraz jego adresata. Jest to błąd w zakresie techniki legislacyjnej, wpisujący się w aktualny problem niskiej jakości legislacji. Z perspektywy wykładni prawa stanowi zaś złamanie naczelnego założenia o racjonalności ustawodawcy, który nie powinien regulować dwukrotnie tego samego zagadnienia.
Należy jednak pozytywnie ocenić próby rozwiązania problemu praktycznego, który nie został dotychczas rozstrzygnięty przez judykaturę w sposób niebudzący wątpliwości. Odnosząc się do zagadnienia wskazania adresata oświadczenia o rezygnacji ostatniego członka zarządu spółki kapitałowej, Sąd Najwyższy stwierdził brak uzasadnionych przeszkód dla wykonywania reprezentacji biernej spółki w przypadku złożonego oświadczenia o rezygnacji z funkcji jedynego członka zarządu przez tego samego członka zarządu, który złożył rezygnację (zob. wyrok z dnia 31.03.2016 r., sygn. III CZP 89/15). Tak więc w praktyce dla skutecznej rezygnacji wystarczy, by członek zarządu nadał stosowne oświadczenie o rezygnacji listem poleconym na adres spółki, bez konieczności informowania kogokolwiek o tym fakcie.
Mimo twierdzeń Sądu Najwyższego wydaje się jednak, że przesłanie rezygnacji do spółki nie zapewnia jej, a więc de facto ogółowi wspólników, uzyskania informacji o braku obsady organu operacyjnego spółki. W przypadku występowania wspólników o charakterze inwestorów pasywnych mogą oni uzyskać informację o braku obsady zarządu z pewnym opóźnieniem, co będzie miało negatywny wpływ na ciągłość działalności gospodarczej spółki oraz na jej wyniki finansowe. W tym kontekście wprowadzenie obowiązku zwołania zgromadzenia wspólników przez ustępującego członka zarządu w celu uzupełnienia jego składu, jest jak najbardziej słuszne, stanowi bowiem pewien bodziec dla wspólników do wzięciu udziału w zarządzaniu spółką.