Zgodnie z zapisami polskich ustaw o podatkach dochodowych podmioty powiązane nie są jedyną grupą podmiotów, na których ciąży obowiązek sporządzenia lokalnej dokumentacji cen transferowych. Ustawy podatkowe wskazują dwie kolejne grupy podmiotów. Pierwsza grupa to podatnicy i spółki niebędące osobami prawnymi dokonujący transakcji innej niż transakcja kontrolowana z podmiotem mającym miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd na terytorium kraju stosującym szkodliwą konkurencję podatkową, jeżeli wartość tej transakcji za rok podatkowy, a w przypadku spółek niebędących osobami prawnymi – za rok obrotowy, przekracza 100 000 zł. Druga grupa podmiotów, zobowiązana do sporządzania lokalnej dokumentacji cen transferowych to podatnicy i spółki niebędące osobami prawnymi dokonujący transakcji kontrolowanej lub transakcji innej niż kontrolowana, jeżeli rzeczywisty właściciel ma miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd na terytorium lub w kraju stosującym szkodliwą konkurencję podatkową oraz wartość tej transakcji za rok podatkowy, a w przypadku spółek niebędących osobami prawnymi – za rok obrotowy, przekracza 500 000 zł.
Analizując przepisy ustawy, można zastanowić się nad sytuacjami ocierającymi się o absurd
Od nowego roku podatnicy ci mają obowiązek sporządzenia lokalnej dokumentacji cen transferowych w przypadku dokonania przez nich transakcji innej niż kontrolowana:
- z podmiotami z „rajów podatkowych”, jeżeli jej wartość za rok podatkowy, a w przypadku spółek niebędących osobami prawnymi – za rok obrotowy, przekracza 100 000 zł,
- z podmiotem, których rzeczywisty właściciel ma miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd na terytorium „raju podatkowego” oraz wartość tej transakcji za rok podatkowy, a w przypadku spółek niebędących osobami prawnymi – za rok obrotowy, przekracza 500 000 zł.
Listę krajów stosujących szkodliwą konkurencję podatkową określa rozporządzenie ministra finansów i na tej liście można znaleźć takie państwa jak Księstwo Andory, Księstwo Monako czy Hongkong. W tym miejscu należałoby się zastanowić jak interpretować zapis „jeżeli rzeczywisty właściciel ma miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd na terytorium lub w kraju stosującym szkodliwą konkurencję podatkową”. Ustawodawca w art. 23za ust.1b ustawy z dnia 26 lipca 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz art. 11o ust.1b ustawy z dnia 15 lutego 1992 roku o podatku dochodowym od osób prawnych wskazuje, że rzeczywisty właściciel ma miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd na terytorium kraju stosującym szkodliwą konkurencję podatkową, jeżeli druga strona transakcji, o których mowa w ust. 1a, dokonuje w roku podatkowym lub roku obrotowym rozliczeń z podmiotem mającym siedzibę lub zarząd na terytorium lub w kraju stosującym szkodliwą konkurencję podatkową. Przy ustaleniu tych okoliczności podatnik lub spółka niebędąca osobą prawną są obowiązani do dochowania należytej staranności. Analizując przepisy ustawy, można zastanowić się nad sytuacjami ocierającymi się o absurd.
Wyobraźmy sobie taką sytuację. Prowadzisz spółkę z o.o. o profilu handlowym. Główne rynki zbytu to kraje UE i tylko z podmiotami z UE dokonujesz transakcji handlowych. Jednym z twoich odbiorców jest podmiot mający siedzibę na terytorium Niemiec. Wartość sprzedaży do tego podmiotu w każdym roku podatkowym przekracza 500 000 zł. Niemiecki podmiot to duża spółka, która w każdym roku najlepszym handlowcom sponsoruje wyjazd na wyścig formuły 1 do Monako. Łatwo wyobrazić sobie również podróż naszego kontrahenta samolotem z przesiadką w Hongkongu. W czasie oczekiwania na samolot kontrahent dokonuje transakcji, za które płaci kartą firmową. Zgodnie z przywołanymi regulacjami w obydwu przypadkach może powstać obowiązek sporządzenia lokalnej dokumentacji cen transferowych. Aby uniknąć takiej sytuacji, zachęcamy do wprowadzenia procedur należytej staranności. Zachęcamy do kontaktu z naszymi biurami w Warszawie, Katowicach, Gdańsku i Bydgoszczy.