Minister Paweł Szałamacha w udzielonym wywiadzie przewiduje, iż możliwym terminem wejścia w życie nowego podatku jest druga połowa marca bieżącego roku, termin ten wydaje się jednak mało realny.
Z perspektywy ekspertów zajmujących się prawem podatkowym stwierdzić należy, iż pierwotnie przedłożony projekt był w dużym stopniu niedopracowany, jego wejście w życie spowodowałoby znaczne trudności interpretacyjne, łącznie ze sprzecznością z wieloma aktami normatywnymi, w tym z przepisami dyrektywy VAT 2006/112, gdyż propozycję nowej daniny należy uznać za rodzaj podatku obrotowego.
Na dzień dzisiejszy brak jest informacji o ewentualnych zaleceniach co do dookreślenia podmiotowej strony podatku (zawężenia grupy podatników) co wydaje się kluczowym zagadnieniem związanym z tym podatkiem. Według wcześniejszych założeń nowy podatek miał służyć ograniczeniu dominującej pozycji zagranicznych sieci handlowych, tymczasem zaproponowany projekt praktycznie w takim samym stopniu obciążyłby polskich dużych sprzedawców. Nie wiemy również, czy KPRM zwróciła uwagę na konieczność doprecyzowania strony przedmiotowej podatku, m.in. w zakresie zasad naliczania i poboru podatku w przypadku towarów wysyłanych za pośrednictwem przewoźników. Duże wątpliwości budzi również objęcie wyższą stawką obrotu ze sprzedaży zrealizowanej w soboty. Świadczy to raczej o przeważającej funkcji fiskalnej podatku niż o funkcji wspierania drobnego polskiego handlu, co pierwotnie miało być celem wprowadzenia tego podatku.
Same konsultacje międzyresortowe oznaczają jedynie, że projekt będzie wysłany do wszystkich ministerstw i nie oznacza to, że mankamenty projektu zostaną wyeliminowane.
Minister Paweł Szałamacha w udzielonym wywiadzie przewiduje, iż możliwym terminem wejścia w życie nowego podatku jest druga połowa marca bieżącego roku, termin ten wydaje się jednak mało realny. Przedstawiciele MF nie wyjaśnili również powodów braku oficjalnej publikacji projektu.