languageRU      languageEN      internationalInternational        phoneZadzwoń do nas: 22 276 61 80

Jesteś tutaj:Start/Baza wiedzy/Zmiany w podatkach/Niedorzeczności w ustawie o podatku VAT
środa, 27 czerwiec 2018 06:06

Niedorzeczności w ustawie o podatku VAT

Niewątpliwie system podatkowy to jedna z najbardziej skomplikowanych gałęzi prawa. Kilka tysięcy stron ustaw i rozporządzeń, ogromna ilość sprzecznych ze sobą interpretacji indywidualnych oraz nieustanne zmiany przepisów to tylko część problemów z którymi na co dzień muszą zmagać się przedsiębiorcy.

 

Nie jest łatwo radykalnie uprościć prawo podatkowe (chociaż bez przerwy pojawiają się takie postulaty, zwłaszcza przed wyborami) jednak przynajmniej stawki podatkowe mogłyby być ustalane w taki sposób, aby mieściły się w jakiejś prostej logice. Wysokość daniny publicznej może być jednak wynikiem przypadkowych i trudnych do rozumienia decyzji ustawodawcy. Przykłady takich niedorzeczności możemy znaleźć m.in. w zakresie podatku, który generuje największe wpływy do budżetu państwa. Chodzi o podatek od towarów i usług znany bardziej jako podatek VAT.

Ustawa przewiduje różne stawki VAT na różne artykuły żywnościowe. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby można było wyróżnić kilka kategorii produktów podzielonych według prostego kryterium. Stawki podatku w tej branży wyglądają jednak tak jakby ustawodawca chciał zostać autorem ponurego żartu na szkodę przedsiębiorców działających w gastronomii.

Niektórzy uważają, że woda z kranu nie różni się niczym od wody mineralnej albo że ta różnica jest bardzo niewielka. Nie wnikając merytorycznie w to zagadnienie od strony chemii nieorganicznej można uznać, że produkty takie same albo bardzo podobne powinny być opodatkowane tą samą stawką VAT.

W przypadku najważniejszego ze wszystkich napojów (woda) ta zasada jednak nie znajduje zastosowania. Na pierwszy „rzut oka”, nie jest łatwo zrozumieć różnicę pomiędzy wodą mineralną i wodą źródlaną jednak znacznie łatwiej dostrzec niedorzeczne zróżnicowanie w opodatkowaniu obu produktów. W pierwszym przypadku stawka podatku VAT wynosi 8 proc. a w drugim niemal trzykrotnie więcej (23 proc.). Z jakich powodów produkty niemal identyczne mogą być aż tak bardzo zróżnicowane od strony daniny publicznej obciążającej konsumenta? Odpowiedź na to pytanie zna chyba tylko ustawodawca, który tę konstrukcję opracował.

Kolejnym przykładem trudnego do zrozumienia zróżnicowania stawek VAT w branży spożywczej jest przypadek dwóch alternatywnych dodatków do grilla lub kanapek a  mianowicie musztardy i sosu musztardowego. Ustawodawca potraktował drugi z wymienionych produktów w sposób znacznie bardziej uprzywilejowany.

Sos musztardowy został obciążony stawką VAT w wysokości 8 proc. podczas gdy „klasyczna” musztarda podlega opodatkowaniu według standardowej wysokości tj. 23 proc. Bez specjalistycznej wiedzy dotyczącej branży gastronomicznej niekiedy trudno zrozumieć wszystkie różnice pomiędzy tymi produktami jednak nietrudno się domyśleć, że wielu producentów może wpaść na pomysł optymalizacji podatkowej polegającej na tym, aby na siłę i nie do końca zgodnie z prawdą określić musztardę mianem sosu musztardowego, gdyż w tym przypadku różnica na etykiecie produktu może oznaczać wymierne oszczędności.       

Nie tylko wybierając się na grilla możemy stać się konsumentami niemal identycznych produktów opodatkowanych stawkami VAT na zupełnie odmiennym poziomie. Podobną „rewelację” możemy dostrzec np. podczas wakacji idąc do cukierni. Różnica pomiędzy lodami mlecznymi a sorbetem wydaje się znacznie bardziej oczywista niż w odniesieniu do musztardy i sosu musztardowego. W tym przypadku ustawodawca zdecydował się jednak na jeszcze większy rozrzut w zakresie podatku od towarów i usług. Sorbety (zamrożone soki owocowe) zostały obłożone niemal pięciokrotnie wyższą stawką podatkową. Klasyczne lody są opodatkowane VAT na poziomie 5 proc. podczas gdy mniej popularne „lody wodne” z powodów bliżej nieokreślonych znajdują się w kategorii stawki 23 proc.

Uzupełnieniem podatkowych rozważań na temat deserów, napojów i musztardy może być kolejny powszechnie znany na całym świecie produkt jakim jest tortilla (w tym przypadku jako typowy posiłek gotowy). Omówienie poprzednich trzech przykładów trudnego do zrozumienia zróżnicowania podatku na podobne produkty mogłoby sugerować, że np. tortilla w wersji sycylijskiej jest opodatkowana trzykrotnie wyższą stawką VAT niż tortilla w wersji korsykańskiej.

W tym przypadku różnica jest nieco bardziej skomplikowana. Chodzi o to, że zamówienie w placówce gastronomicznej takiego dania może być potraktowane jako dostawa towarów albo świadczenie usług co spowoduje różnice w aspekcie wysokości podatku VAT. Sprzedaż wspomnianego produktu może podlegać stawce 5 proc. lub 8 proc. w zależności od okoliczności. Jeśli klient czeka na tortillę przy stoliku, otrzyma ją od kelnera i mógł ją wybrać z karty dań to zastosowanie znajdzie stawka VAT 8 proc. właściwa dla usługi restauracyjnej. Wysokość opodatkowania obniży się jednak do 5 proc. w przypadku gdy konsument sam odbierze produkt od sprzedawcy stojącego za ladą, a cena posiłku była umieszczona na tablicy, wtedy czynność należy uznać za dostawę towarów i zastosować stawkę właściwą dla posiłków gotowych.

Prawo podatkowe powinno nie tylko zapewniać przychody budżetowe, ale także ułatwiać lub przynajmniej nie komplikować nadmiernie życia przedsiębiorcom. Omówione regulacje ustawy VAT należy ocenić jako co najmniej wymagające refleksji…

Nasze publikacje

rbiuletyn

 

lipiec-wrzesień 2023

RB Biuletyn numer 44

pobierz magazyn

Nasze publikacje

rb restrukturyzacje             russellbedford             rbdombrokersi