W niniejszym artykule postaram się przybliżyć zmiany wprowadzone nowelizacją, które w chwili obecnej wywołują najwięcej dyskusji na forum środowiska prawniczego.
Próba przyspieszenia postępowania
Za dość kontrowersyjne należy uznać wprowadzenie art. 378a k.p.k., który to przepis – zdaniem części środowiska prawniczego – st anowi naruszenie prawa do obrony zagwarantowanego w art. 42 ust. 2 Konstytucji. Zgodnie bowiem z art. 378a § 1 k.p.k. jeżeli oskarżony lub obrońca nie stawił się na rozprawę, będąc zawiadomiony o jej terminie, sąd, w szczególnie uzasadnionych wypadkach, może przeprowadzić postępowanie dowodowe podczas jego nieobecności, chociażby usprawiedliwił należycie niestawiennictwo, a w szczególności – może przesłuchać świadków, którzy stawili się na rozprawę, nawet jeżeli oskarżony nie złożył jeszcze wyjaśnień.
Dochodzi zatem do sytuacji, w której prokurator otrzymuje kompetencje pozwalające na blokowanie postanowienia wydanego przez sąd. Środowisko prawnicze wskazuje, iż takie rozwiązanie sprzeciwia się podstawowej zasadzie procesu karnego, zgodnie z którą to rolą sądu jest kontrola decyzji prokuratora i wymierzanie sprawiedliwości
Drugą zmianą uznaną za bardzo kontrowersyjną jest nowelizacja art. 454 k.p.k., która umożliwia skazanie przez sąd drugiej instancji osoby, wobec której warunkowo umorzono postępowanie w pierwszej instancji. W takiej sytuacji można upatrywać naruszenia konstytucyjnej zasady dwuinstancyjności (art. 176 Konstytucji). W przypadku warunkowego umorzenia postępowania nie dochodzi bowiem do skazania w pierwszej instancji. Dlatego też jeśli sąd odwoławczy, wyda wyrok reformatoryjny – skazujący, będziemy mieli do czynienia z wydaniem prawomocnego w sprawie wyroku wyłącznie w instancji odwoławczej.
Jeżeli chodzi o postępowanie dowodowe, to w związku z nowelizacją, do art. 170 k.p.k. paragrafu 1 został wprowadzony dodatkowy punkt pozwalający na oddalenie wniosku dowodowego. Zgodnie z treścią nowego punktu 6 oddala się wniosek dowodowy, jeżeli został on złożony po zakreślonym przez organ procesowy terminie, o którym strona składająca wniosek została zawiadomiona. Z drugiej strony do art. 170 k.p.k. został wprowadzony również paragraf 1a wskazujący, iż nie można oddalić wniosku dowodowego na podstawie § 1 pkt 5 lub 6, jeżeli okoliczność, która ma być udowodniona, ma istotne znaczenie dla ustalenia, czy został popełniony czyn zabroniony, czy stanowi on przestępstwo i jakie, czy czyn zabroniony został popełniony w warunkach, o których mowa w art. 64 lub art. 65 Kodeksu karnego, lub czy zachodzą warunki do orzeczenia pobytu w zakładzie psychiatrycznym na podstawie art. 93g Kodeksu karnego. Środowisko prawnicze jest dość zdezorientowane jeżeli chodzi o cel wprowadzenia przedmiotowej regulacji. Dotychczas bowiem organ procesowy dysponował już narzędziem pozwalającym na oddalenie wniosku dowodowego jeżeli w sposób oczywisty zmierzał on do przedłużenia postępowania (art. 170 k.p.k. § 1 pkt 5).
Na mocy nowelizacji (art. 315a k.p.k.) umożliwiono również odstąpienie od przesłuchania pokrzywdzonego w charakterze świadka, jeżeli czynność ta nie jest niezbędna do dokonania ustaleń faktycznych. Pokrzywdzony, który nie był przesłuchany w charakterze świadka, powinien zostać przesłuchany w tym charakterze, jeżeli tego zażąda, chyba że uwzględnienie żądania prowadziłoby do przewlekłości postępowania. To rozwiązanie zostało wprowadzone w związku z przestępstwami, w przypadku których mamy do czynienia z bardzo dużą liczbą pokrzywdzonych (np. oszustwa internetowe).
Wzmocnienie roli prokuratora
Jednym z krytykowanych dość mocno rozwiązań jest wprowadzenie do art. 257 k.p.k. paragrafu 3, zgodnie z którym jeżeli prokurator oświadczy najpóźniej na posiedzeniu po ogłoszeniu postanowienia (w przedmiocie zmiany aresztu na inny środek zapobiegawczy), że sprzeciwia się zmianie środka zapobiegawczego, postanowienie to, w zakresie dotyczącym zmiany tymczasowego aresztowania na poręczenie majątkowe, staje się wykonalne z dniem jego uprawomocnienia. Dochodzi zatem do sytuacji, w której prokurator otrzymuje kompetencje pozwalające na blokowanie postanowienia wydanego przez sąd. Środowisko prawnicze wskazuje, iż takie rozwiązanie sprzeciwia się podstawowej zasadzie procesu karnego, zgodnie z którą to rolą sądu jest kontrola decyzji prokuratora i wymierzanie sprawiedliwości.
Rola prokuratora w procesie karnym została również wzmocniona poprzez zmianę paragrafu 2 art. 330 k.p.k. Zgodnie bowiem z nową treścią ww. przepisu, jeżeli organ prowadzący postępowanie (po uprzednim uchyleniu jego postanowienia przez sąd) nadal nie znajduje podstaw do wniesienia aktu oskarżenia i ponownie wyda postanowienie o umorzeniu postępowania lub odmowie jego wszczęcia, to postanowienie takie podlega zaskarżeniu do prokuratora nadrzędnego. Jeżeli natomiast prokurator nadrzędny postanowi o utrzymaniu w mocy postanowienia, pokrzywdzonemu przysługuje prawo wniesienia tzw. subsydiarnego aktu oskarżenia przewidzianego w trybie art. 55 k.p.k.
Pozytywnie oceniane zmiany
Nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego wprowadziła również zmiany, które są w środowisku prawniczym oceniane pozytywne.
Jedną z nich jest dodanie do artykułu 123 k.p.k. paragrafu 3, który wprowadził analogiczne rozwiązania jakie obowiązują w procedurze cywilnej i w administracyjnej jeżeli chodzi o liczenie terminów. Nowy paragraf 3 pozwala na przesunięcie terminu na najbliższy dzień roboczy, jeżeli wypada on na uznany przez ustawę dzień wolny od pracy lub na sobotę.
Znowelizowano również art. 405 k.p.k., zgodnie z którym za ujawnione bez odczytywania będą uznane wszystkie protokoły i dokumenty podlegające odczytaniu na rozprawie, które nie zostały odczytane. Dzięki temu rozwiązaniu sąd nie będzie miał obowiązku odczytywać wszystkiego co jest w aktach sprawy, co może pozwolić na przyspieszenie toczącego się postępowania.
Zaoszczędzić czas pozwoli również zwięzłe przedstawienie rozstrzygnięcia sądu oraz zastosowanych przepisów ustawy karnej w przypadku obszerności wyroku wymagającej przerwy w jego ogłoszeniu. Taka możliwość została wprowadzona w związku z dodaniem do art. 418 paragrafu § 1b.
Jak widać, istnieje dość duża dysproporcja pomiędzy pozytywnie ocenianymi zamianami, a tymi wzbudzającymi wiele kontrowersji. Nie ulega natomiast wątpliwości, iż wprowadzone zmiany będzie można w sposób dogłębny ocenić dopiero po jakimś czasie, kiedy zostaną one zastosowane w praktyce.