W swoim stanowisku prokurator wskazał, że Prawo o aktach stanu cywilnego nie pozwala na automatyczne wpisanie do polskiego rejestru stanu cywilnego dziecka urodzonego poza granicami kraju, do którego prawa rodzicielskie uzyskały za granicą pary osób tej samej płci. Przepisy ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego należy interpretować w świetle przepisów Konstytucji RP, która w art. 18 stanowi, że małżeństwo stanowi związek mężczyzny i kobiety, a rodzina, rodzicielstwo i macierzyństwo pozostają pod ochroną i opieką Rzeczpospolitej Polskiej. Cały polski system prawny, w tym również przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, nie przewidują możliwości adopcji przez pary tej samej płci. Całokształt polskiego porządku prawnego, w tym przepisy prawa konstytucyjnego, prawa cywilnego, prawa administracyjnego, nie pozwalają na wdrożenie rozwiązań prawnych, których skutki doprowadziłyby do zaprzeczenia ich treści. Stanowi o tym klauzula porządku publicznego, wyrażona zarówno w art. 107 pkt 3 ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego, jak i art. 7 ustawy Prawo prywatne międzynarodowe. Polski system prawny nie przewiduje legalizacji związków partnerskich, ani małżeństw osób tej samej płci, ani tym bardziej adopcji dzieci przez pary jednopłciowe. Zatem dokonanie wnioskowanej przez skarżących transkrypcji stałoby w sprzeczności z polskim porządkiem prawnym.
Część środowiska prawniczego zaznacza, że uchwała jest krzywdząca dla małoletniego. Znajdujemy komentarze, które zwracają uwagę na to, że mimo ratyfikowania Konwencji Praw Dziecka ONZ polskie organy nie zabezpieczają najlepszego interesu dziecka. W przypadku dzieci par jednopłciowych nie respektuje się ich prawa do zachowania tożsamości
Opinie krytyczne wobec uchwały
Część środowiska prawniczego zaznacza, że uchwała jest krzywdząca dla małoletniego. Znajdujemy komentarze, które zwracają uwagę na to, że mimo ratyfikowania Konwencji Praw Dziecka ONZ polskie organy nie zabezpieczają najlepszego interesu dziecka. W przypadku dzieci par jednopłciowych nie respektuje się ich prawa do zachowania tożsamości. Dzieci urodzone za granicą w parach jednopłciowych i posiadających obywatelstwo polskie (w przypadku jednego lub dwójki rodziców) nie mogą w praktyce uzyskać dowodu osobistego lub paszportu, bowiem do uzyskania tych dokumentów konieczna jest transkrypcja zagranicznego aktu urodzenia, a tę wyłączył NSA. Podważający uchwałę Sądu zauważają, że z dotychczasowej praktyki organów administracji wynika, że nie wydają np. paszportu bez transkrypcji (pozostawiają wniosek bez rozpoznania).
Polskie przepisy gwarantują dzieciom te same prawa. Przynajmniej w teorii
NSA podkreśla, że pomimo braku transkrypcji polskie przepisy gwarantują dzieciom te same prawa, w tym prawo do uzyskania numeru PESEL, dowodu osobistego i paszportu. Praktyka organów administracji publicznej, która uniemożliwia urzeczywistnienie tych praw jest niezgodna z obowiązującym prawem polskim. W przypadku gdy rodzicami dziecka urodzonego za granicą są osoby tej samej płci, kierownik urzędu stanu cywilnego – odmawiając transkrypcji – powinien wystąpić na podstawie art. 20 ust. 1 p.a.s.c. o nadanie dziecku numeru PESEL. W ten sam sposób powinien zostać rozpoznany wniosek o wydanie dziecku dowodu osobistego lub paszportu. Zagraniczne akty stanu cywilnego są wystarczającą podstawą załatwienia sprawy dotyczącej nadania dziecku numeru PESEL, wydania paszportu lub załatwienia innej sprawy administracyjnoprawnej i tym samym nie ma konieczności dokonania transkrypcji aktu urodzenia dziecka do polskiego porządku prawnego. Odmowa transkrypcji aktu urodzenia dziecka w polskich uwarunkowaniach prawnych w żaden sposób nie wpływa na prawo dziecka do swobodnego przemieszczania się w granicach terytorialnych Unii Europejskiej, w tym prawa do swobodnego pobytu na terytorium Polski lub państwa właściwego według miejsca urodzenia się dziecka.
Orzecznictwo TSUE i ETPCz
Podobny pogląd wyraził Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z 5 czerwca 2018 r. w sprawie Coman przeciwko Rumunii, C-673/16, w którym stwierdził, że: "(…) oczywiście kwestie stanu cywilnego (…) są materią należącą do kompetencji państw członkowskich i prawo Unii tej kompetencji nie narusza” (pkt 37) oraz (…) Unia szanuje tożsamość narodową państw członkowskich, nierozerwalnie związaną z ich podstawowymi strukturami politycznymi i konstytucyjnymi". Ponadto w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, jak i w prawie unijnym wskazuje się konsekwentnie na swobodę decyzyjną państwa w zabezpieczeniu "wewnętrznego porządku publicznego" oraz w zakresie regulacji ważności małżeństw i ich konsekwencji prawnych. Zastosowanie klauzuli tożsamości konstytucyjnej państwa członkowskiego, wyrażonej w art. 4 ust. 2 Traktatu o Unii Europejskiej, nie skutkuje naruszeniem przez polskiego ustawodawcę konstytucyjnych i prawnomiędzynarodowych standardów w zakresie ochrony praw dziecka
Stanowisko Rzecznika Praw Dziecka
„Ta uchwała ma kolosalne znaczenie dla polskiego systemu prawnego. Nie pozostawia żadnych wątpliwości, że rodzicami dziecka nie mogą być pary jednopłciowe. Co więcej, nie da się w żaden, nawet pośredni sposób zalegalizować jednopłciowych małżeństw. Dla mnie obowiązujące prawo jest oczywiste, dla niektórych środowisk, jak widać, nie, dlatego tak cenna jest dzisiejsza uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego” – napisał w komunikacie Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak. Zaznaczył, że umożliwienie transkrypcji zagranicznego dokumentu mimo sprzecznych z polskim prawem informacji w nim zawartych byłoby niebezpiecznym precedensem. „Jeśli dzisiaj zgodzimy się na wpisanie do polskich akt stanu cywilnego informacji, że rodzicami są dwie kobiety, to jutro możemy być zmuszeni do przyjęcia wniosku o zapisanie w polskich aktach informacji, że żoną jest 12-latka, bo taki stan prawny obowiązuje gdzieś w dalekim kraju”.