Po konsultacjach, które ruszyły jesienią ubiegłego roku, w ciągu najbliższych 2-3 tygodni, Ministerstwo Rozwoju ma zgłosić do wykazu prac rządu projekt nowych przepisów dotyczących fundacji rodzinnej, wraz z przygotowaną oceną skutków regulacji. Fundacja rodzinna ma być jednym z narzędzi sukcesji dla MPŚ. Obserwując proces legislacyjny, można zauważyć powiązanie tej inicjatywy z przygotowywanym przez Ministerstwo Aktywów Państwowych tzw. prawem holdingowym, wprowadzającym do Kodeksu spółek handlowych regulacje odnoszące się do wzajemnych relacji pomiędzy „grupami spółek”. Fundacja rodzinna będzie mogła stać się właścicielem przedsiębiorstwa, udziałów w spółkach, papierów wartościowych, a także nieruchomości i ruchomości. Zysk wypracowany przez majątek należący do fundacji rodzinnej przeznaczać będzie można na potrzeby rodziny. Dzięki temu można będzie pogodzić dwie ważne sfery: biznesu i życia prywatnego.
Można zauważyć, że fundacje w wielu przypadkach będzie mogła stać się holdingiem, który będzie podlegał wypracowywanemu prawu holdingowemu, w tym nowym zasadom dotyczących wspólników mniejszościowych, nowościom w zakresie wiążących poleceń czy dotyczących ochrony wierzycieli. Więcej na temat zmian w kodeksie spółek handlowych w zakresie tzw. prawa holdingowego.
Jak czytamy w Zielonej księdze o fundacji rodzinnej rozwiązania holdingowe są już teraz wykorzystywane, jednak prawo polskie nie ułatwia ich, a budowa złożonych struktur i sieci powiązań wymaga znacznych kosztów ich utrzymania. Zmienić to, czyli ułatwić proces sukcesji prowadzony pod fundacją rodzinną, mogłyby ułatwienia dotyczące opodatkowania, które odpowiadałyby spadkobraniu, to jest zachowywałyby taką neutralność podatkową, jak w kręgu najbliższej rodziny, byłoby to np. zwolnienie z CIT-u dochodu podatków (co najmniej passive income) czy zwolnienie z PIT-u dochodu beneficjentów-zstępnych.
Diabeł tkwi w szczegółach, więc będziemy przyglądać się rozwojowi sytuacji. Nowe przepisy mają wejść na początku roku 2022.